Z okazji niewielkiego upgrade swojego PC przygotowałem poradnik w jaki sposób przygotować dysk twardy/pendrive bądź dowolny nośnik danych przed puszczeniem go do wtórnego obiegu. Może i jestem paranoikiem ale doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że istnieją osoby które wprost uwielbiają wkładać palce w naszą prywatność. Obecnie na rynku znajduje się wiele aplikacji stworzonych w celu odzyskania usuniętych danych bądź i całych partycji więc częściowe odtworzenie plików nawet ze skasowanej partycji to dla przeciętnego Kowalskiego kwestia kilkunastu minut.
Na szczęście na takich wścibskich delikwentów jest bardzo proste lekarstwo – czyli wymazanie danych z dysku. Na czym to polega ? w skrócie nasz dysk zostanie zapisany (zazwyczaj wielokrotnie) losowo generowanymi danymi więc aplikacje korzystające np. z kopii zapasowej pliku MFT ($MFTMirr) jako algorytmu wyszukiwania straconych danych nie będą miały nic do roboty 😉
W tym poradniku posłużymy się darmową wersją aplikacji CCleaner, zatem pobieramy ją ze strony producenta. Aby nie zaśmiecać naszego systemu zbędnymi wpisami w rejestrze zalecam wybrać wersję portable.
Program dostępny jest w naszym ojczystym języku – i jeżeli jeszcze go nie znacie to musicie wiedzieć, że jest to jedna z najlepszych aplikacji służących do optymalizacji naszego komputera. Dzięki CCleaner możecie np. edytować programy uruchamiane na starcie, czyścić system ze zbędnych plików (chociaż do tej operacji polecam polski Odkurzacz który tą robotę odwala znacznie wydajniej…), edytować wpisy w menu kontekstowym. CCleaner posiada jeszcze kilka innych funkcji jednak my skupimy się na tej jednej – czyli wymazywaniu dysku.
Aby do niej się dogrzebać klikamy kolejno na Narzędzia > Wymazywanie Dysku:
Pod opcją wymaż mamy dwie możliwości – albo decydujemy się na wymazanie tylko wolnego miejsca, albo na usunięcie wszystkich danych znajdujących na dysku. Jak wspomniałem, jestem paranoikiem więc przy odsprzedaży decydujemy się na nadpisanie wszystkich danych.
Pod rozwijanym menu Bezpieczeństwo znajdują się 4 algorytmy którymi CCleaner jest w stanie wymazać nasz nośnik. Tutaj warto wspomnieć, że już wybranie 1 przebiegu (czyli proste nadpisanie) powinno skutecznie utrzeć nosa wścibskim wielbicielom cudzej prywatności, jednak aplikacja umożliwia również trzykrotne nadpisanie danych metodą DOD 5520 bądź nawet 32 krotne nadpisanie danych metodą Gutmanna która w praktyce uniemożliwi odzyskanie jakichkolwiek danych nawet w warunkach laboratoryjnych. Oczywiście, czym więcej przebiegów tym samym proces kasowania znacznie się wydłuża, więc proponuję wybrać wspomniany algorytm DOD 5520 która zapewnia nam niemal 100% pewność, że osoba do której trafi nasz nośnik nie będzie w stanie odzyskać z niego danych.
Po wybraniu dysku, który chcemy wymazać oraz algorytmu wystarczy kliknąć na Wymaż, wyskoczy nam małe okienko w którym dla potwierdzenia operacji wpisujemy erase
I naciskamy na OK, aby rozpocząć proces nadpisywania.
Jak wspomniałem proces bezpiecznego wymazania danych jest dość czasochłonny – wszystko zależy od prędkości nośnika oraz od ilości przebiegów. Do testów użyłem pendrive Kingston DataTraveler DT100G3 64GB kasując go algorytmem DOD 5520.
Po około 3 godzinach miałem pewność, że nikt nie odzyska danych z mojego nośnika.