Systemy z rodziny Windows od jakiegoś czasu (właściwie to od niezgrabnej “ósemki”) kompresują obrazy JPEG ustawiane na tapetę naszego pulpitu tak, że ta traci ona ok 25% na swojej jakości. O ile taka “podmianka” na ekranach przeciętnej wielkości jest niemal niezauważalna, to już w przypadku wypasionych 32 calówek zdolnych wyświetlać obraz w rozdzielczości 4K sprawia, że tapetki niekiedy potrafią zakłuć w oczy. Ta kompresja nie została wprowadzona bezcelowo – programiści z M$ stwierdzili, że trzeba nam nieco pomóc w oszczędzaniu pamięci RAM gdyż grafiki ustawiane ważą coraz więcej. Moim zdaniem jest to totalny paradoks niepotrzebnego dbania o klienta – osobiście zakładam, że jeżeli posiadamy sprzęt zdolny wyświetlić tak wysokie rozdzielczości to z pewnością nasz sprzęt wyposażony jest już w tyle pamięci RAM, że strata tych 2-10 MB nie powinna nas interesować.
W tym poradniku pokażę Wam w jaki sposób wyłączyć domyślą kompresję tapet w systemie Windows.
Wszystko jak zwykle w Windows sprowadza się do uruchomienia edytora rejestru i przejścia pod klucz:
HKEY_CURRENT_USER\Control Panel\Desktop
Odnajdujemy wartość DWORD o nazwie JPEGImportQuality (bądź będziemy musieli go stworzyć) i zmieniamy jej wartość na 100 (użyjcie systemu dziesiętnego). W ten sposób Windows 10 przestanie kompresować nasze tapetki w formacie JPEG. Oczywiście tym samym wpisem możemy również zwiększyć kompresję grafik, no ale przecież nie o to chodzi w tym poradniku 😉
Drugą metodą na pominięcie kompresji tapet jest po prostu ustawienie obrazu w formacie Portable Network Graphics (*.png) gdyż te z kolei nie są kompresowane przez nas system.
2 komentarze
i pisze to osoba, która ma Nicka w nicku 😉
i znowu screen z zootopi ;p fanboj :]