Kosz zadebiutował w Windows 95 pełniąc zadanie dodatkowej “ochrony” przed przypadkowym skasowaniem naszych plików. Po prostu kasując plik system przenosi go do ukrytego folderu $RECYCLE.BIN i dopiero gdy zdecydujemy się go opróżnić nasze pliki kasowane są permanentnie. Folder $RECYCLE.BIN tworzony jest automatycznie przez system Windows dla wszystkich dysków z wyjątkiem kard MMC/flashdrive.
W dość dużym uproszczeniu folder $RECYCLE.BIN zawiera podfoldery nazwane po SID (User’s Security Identifier) użytkownika w których przechowuje pliki przeniesione do kosza.
Aby poznać swoje SID w wierszu polecenia wystarczy wpisać:
wmic useraccount get name,sid
Ale my dzisiaj nie o tym 😉
Czasem zdarza się, że systemowy kosz zacznie płatać figle tzn. nie pozwala usunąć plików z kosza, po wyświetleniu właściwości system wyświetla zajętość kilku gigabajtów gdzie kosz wydaje się być pusty, czy też przestaje odświeżać ikonę kosza.
O ile ostatnim problemem już się dawno zająłem, to problemem nieusuwalnych elementów z kosza zajmiemy się dzisiaj.
Nie mam pojęcia, dlaczego system czasami tak się zachowuje – wiem tylko jak to naprawić 😉 A jest to jak zwykle banalnie proste.
Aby naprawić kosz na wybranym przez nas dysku musimy po prostu skasować jego folder wraz z zawartością. zatem uruchamiamy wiersz polecenia w trybie administratora i wpisujemy polecenie:
rd /s /q X:\$Recycle.bin
Gdzie pod X podstawiamy literę naszego dysku.
Poprawnie przeprowadzona operacja nie wyświetli nam żadnych informacji (tak jak na screenie powyżej) – jeżeli w system zwróci jakiś błąd to prawdopodobnie coś (prawdopodobnie antywirus) chroni pliki systemowe więc dezaktywujcie ochronę i ponówcie próbę.
I to naprawdę wszystko co musicie zrobić, aby naprawić systemowy kosz. Po usunięciu $RECYCLE.BIN system odtworzy go automatycznie bez problematycznej zawartości więc w 99.9% przypadków właśnie naprawiliśmy kłopotliwy kosz.