Fire Fight to gra stworzona w 1996 roku, wydana przez Epic Megagames (twórców m.in. Unreal) oraz Electronic Arts. W czasach swojej premiery, gra Fire Fight zachwycała swoim fenomenalnym wykonaniem graficznym. Pomimo konieczności posiadania procesora Pentium do uruchomienia, oraz systemu Windows (tak, tak… w tamtych czasach nie było to tak oczywiste…) gra oferowała wspaniałą ścieżkę dźwiękową oraz niesamowitą grywalność.
Grę stworzyli m.in Janusz Pelc i Maciej Miąsik, rozpoczynając swoją pracę od nowego silnika obsługującego renderowane obiekty 3D. Gra przez wykorzystanie izometrycznej perspektywy, bardzo przypominała produkcje Electronic Arts z serii rozpoczętej przez Desert Strike. Co ciekawe, początkowo twórcy planowali nazwać swoją grę “Future Strike” jednakże, ze względu na potencjalne konsekwencje prawne, zmienili zdanie.
Fabuła w grze prezentuje się następująco. Kontrolę nad galaktyką sprawuje Phantom Council. Każdy akt anarchii czy też sprzeciwu, nawet najdrobniejszy natychmiast poddawany jest brutalnej represji. Co ciekawe pojedyncze akty buntu nie są rozpatrywane indywidualnie, za akty sprzeciwienia się władzy od razu dopowiadają całe miasta, czy nawet planety. Oczywiście, w tak totalitarnym ustroju nie brakuje buntowników, a naszym zadaniem jest zająć się nimi. W roli najlepszego pilota Phantom Council, Jax’a wsiądziemy za stery mocno uzbrojonego statku, tropiąc i eliminując wszelkie przejawy oporu.
Fire Fight jest prostą strzelanką w której latamy nad niewielką połacią terenu. Oprócz strzelania we wszystko, co nawinie się pod celownik zbieramy ulepszenia broni i sprzętu, przechwytujemy kluczowe przedmioty i tak dalej. Cele misji są przekazywane radiem podczas akcji po ukończeniu każdego etapu. Jak nietrudno się domyślić, misje (w ilości 18 ogółem) stają się coraz większe i trudniejsze w miarę postępu, a dla entuzjastów szperania po zakamarkach map są ukryte bonusy do znalezienia.
Galeria: Fire Fight
Gra potrafi działać w rozdzielczości Hi-res 640×480 i w dniu jej premiery prezentowała się wyjątkowo imponująco. Efekty wybuchów i wielowarstwowe mapy sprawiały, że od gry naprawdę ciężko było się oderwać. Dbałość o szczegóły w tej grze jest naprawdę imponująca. Przykładem tego jest obracająca się broń zgodnie z kierunkiem wskazywanym przez celownik, zmieniająca się dodatkowo w zależności od wybranej broni. W grze zniszczeniu można poddać liczne obiekty, a niektóre z nich jak na przykład krzaki w dżungli, można nawet podpalić. Dodatkowo, efekty świetlne podczas różnych eksplozji są naprawdę dobrze wykonane. Dodatkowym elementem jest fakt, że w odwiedzanym przez nas świecie może występować opad deszczu lub śniegu.
Pomimo hojnego wynagrodzenia dla twórców, Electronic Arts nie podjęło energicznych działań promocyjnych. Mimo że gracze dobrze przyjęli grę, to jednak produkcja osiągnęła słabe wyniki sprzedaży. Autorzy mieli zamiar wydać ten tytuł również na konsolę PlayStation, jednak problemy związane ze sprzedażą wywołały napięcia w zespole, co ostatecznie doprowadziło do odejścia Macieja Miąsika. Nie doszło także do wydania kontynuacji gry, która miała zapewnić pełne trójwymiarowe środowisko.
Fire Fight dzisiaj.
Fire Fight to prosta, strzelanka arcade gdzie liczy się głównie zręczność i refleks. Chociaż sterowanie wymaga trochę czasu do przyzwyczajenia się, po opanowaniu okazuje się niezwykle intuicyjne. Gra jest miodna nawet dzisiaj, zaś bez problemu uruchomicie ja na PCem z Windows 95.
Na zakończenie mała ciekawostka: Janusz Pelc i Maciej Miąsik podjęli się tworzenia gry platformowej o nazwie Electro Body (znanej na świecie jako Electro Man). Ta produkcja była jedną z pierwszych profesjonalnych gier stworzonych w Polsce, co przyniosło duże uznanie dla ich talentu i zaangażowania w branży gier komputerowych. Prawdopodobnie jeszcze o niej kiedyś tutaj wspomnę 😉
Dziękuję za uwagę.