Co was wku#$!@# ?!
Zakładam nowy temat do wylewania swoich żali. Czyli - co was wkurza na tym świecie.
Moja sytuacja z dzisiaj - przechodzę przez pasy a na mnie wali jakiś pickup (albo terenówka) i nawet nie śmie zwolnić. Minęła mnie, gdy byłem w połowie jezdni...
Ludzie jeżdżą bez wyobraźni, przecież jest zimno i ślisko...
Moja robota, a co innego 😉
Jeszcze 3 miesiące muszę się je@#$% w takim g!@##@, że ja pie@#$ :/
Wyzysk taki, że polskie obozy śmierci to pikuś...
(cenzurę wstawiłem sam ;p)
Hmm. W chwili obecnej mój telefon. Reflaszuję go z 10 raz i wciąż nie działa mi dioda powiadomień :/
Coś się pokićkało w trakcie flashowania, tylko nie wiem co.
Moje żale... Niedawno przesiadłem się z rowerka na samochód (mój pierwszy !)
Zawsze broniłem rowerzystów ale...
Dziś trafiłem na totalnego buca, skurczybyk jechał całą szerokością pasa bo... wiedział, że mam podwójną ciągłą i go nie wyprzedzę !
Normalnie aż się zagotowałem, następnym razem jak na niego trafię to zajadę mu drogę i strzelę w głupi pysk :/
Wkurzają mnie wolne niedziele, po piwo musiałem iść 3 razy dalej niż tydzień temu ! 😀
A mnie dalej wk... moja robota.
Przykład z dzisiaj - siedze sobie na urlopie, jeden telefon i urlopu nie ma :/
Polecam melisę na nerwy, w dużych ilościach 😉
Mnie irytują kolejki w sklepach. Wszędzie i zawsze.
Uwierz mi, melisa nie pomoże na to co dzieje sie w firmie w której pracuję.
"Janusze biznesu" psia jego mać :/
To nie marudź i zmień pracę - po co się męczyć (bo strzelam, że nie robisz tego dla pieniędzy) ?
Heh, mnie też praca wkurza.