Mój nowy nabytek#2
I jak tam, dalej jeździ ? Autor tematu chyba wpadł w samozachwyt 😀
Jeździ, jednak już myślę o czymś innym. Outlander za dużo chleje :/
Podobno najwieksza kariere zrobił Mitshubishi Zero 🙂
3000 GT robił większe WOW, zresztą robi do dzisiaj 😀
Fotka nie moja, ale chciałbym się takim przejechać :]
Ty wiesz ,że ta fotka to jest photoshop ? 😀 albo nawet paint ? 🙂
był kiedys w latach 2000-2005 mniej wiecej u mnie w miescie czarny 3000gt.... Ale juz wtedy stan był żałosny... raczej sie nie przejedziesz. No chyba ,że Japonszczyzna ale koszta masakra dla mnie. Ja sprzedalem mojego trupa nawet po pandemii i pietrwszy raz zyje bez auta od 1,5 roku... teraz jeszcze ten podatek 1000PLN za rok... nie dla psa kiełbasa. Wale tramwajami :-/ tylko dzieciaka szkoda.
Cytat z Kabson data 16 sierpnia 2023, 15:07Jeździ, jednak już myślę o czymś innym. Outlander za dużo chleje :/
powiedz lepiej co sie jebało jak jezdziles skoro zmieniasz. i tak dlugo ,bo chyba ze dwa lata bedzie jak jezdziles. Wez cos powiedz. jaki motór i co sie jebało i przy jakich przebiegach +/-
specjalnie dla Ciebie. Zebys docenil swój motór
Nie licząc walki z rdzą (w ciągu roku konserwacja spodu, sanek itp.) jedynym problemem jest nieposkromiony apetyt na paliwo 😉
a co tam sie z tym trawersem działo ? Korozja poprostu czy łaczenia do podłużnic gniją ??? Pytam ,bo ta druga opcja to jest śmiertelna dla wozów. Sam to przerobiłem. Nikt już sire nie odważył tego robic jak sie urwało jedno mocowanie... Żaden blacharz. Auto było bardzo lubiane i dla mnie wyjatkowe i byłem gotów zabulić wiecej niz wartość auta. A i tak nie było kozaka...