lub Zarejestruj się aby zakładać tematy i na nie odpowiadać.

Najstarsza gra/sprzęt na jakim graliście ?

No właśnie, mam do was bardzo proste pytanko - jaka jest najstarsza gra/bądź sprzęt na któym graliście ?

W moim wypadku był to automat z grą The Punisher w jakiejś zapyziałej budzie z automatami.

9069 ingame The Punisher

Rany co to była za gra, potrafiłem na niej dosłownie przewalić całe kieszonkowe...

Teraz po latach, gdy mogę sobie ją emulować nawet na widelcu to nie jest to samo...

W moim przypadku to będą ruskie "jajka" - miałem kilka tych zabawek jednak wszystkie popsułem.

Jakbym wiedział po ile one teraz na Allegro stoją...

Byłbym milionerem 😀

W moim przypadku to była gra "Prince of Persia" na wysłużonym 386... to były piękne czasy.

Później nastał czas Pegasusa na którego miałem coś ponad 200 kartridży.

A ja... grałem na TVG-10

Serio... było to przed moją pierwszą komunią - gdzieś u dalszej rodzinki którą poznałem zupełnie przez przypadek.

Wiem, że nie wiecie o czym mówię więc łapcie video:

https://www.youtube.com/watch?v=e3v56g1u7bs

Poszukuję teraz czegoś takiego do kolekcji...

Będzie ładnie wyglądał przy mojej pięknej Amidze 500 🙂

Tak sobie piszę po internetach...

Nie pamiętam mojej najstarszej gry, jednak z pewnością było to na Amidze 600 (dostałem na 1 KŚW)

Zgaduję, że pierwsze Wormsy.

Amiga 600 i Mortal Kombat.

To były czasy.

A nie przypadkiem od Accolade ? Gra nazywała się Gunboat Vietnam (chyba)
[img]https://i.ytimg.com/vi/RQdBQeyQ31g/maxresdefault.jpg[/img]

Grałem w to kiedyś pod dosboxem.

Moja ostatnia przygoda z radeonami zakończyła się tak, że trafiłem na wadliwą serię sapphire (R- cośtam) i wojowałem ze sklepem prawie dwa miechy, by oddali mi kasę.

Dopiero pomoc UOKiK nakłoniła jełopów do zwrotu pieniążków.

Co do pisania to pisz, w końcu coś się tu dzieje bo aktywnych użytkowników mamy chyba z pięciu 😉

 

Akurat do poradników Kabsona przyczepić się można - czasem rypnie jakieś stylistyczne buble, literówki i inne takie. Fajnie, że dzieli się niemałą wiedzą ale czasami jak coś palnie...

Grałem wczoraj na Atari 65XE - oldschool pełną gębą. Kolega wygrzebał gdzieś z piwnicy wraz ze starym TV.

Sprzęt który ma już jakieś 35 lat nadal działa - ciekawe, jak za 35 lat będą działać Xboxy i inne Plejstejszyny.

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie strona http://variatkowo.pl używa Cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z polityką plików cookies. Ok, rozumiem Czytaj więcej