RETRO

Warriors of Fate (1992)

Warriors of Fate to klasyczna bijatyka typu beat ’em up, która zadebiutowała na automatach w 1992 roku. Gra zachowała swój oryginalny tytuł na całym świecie, jednak w wersjach wydanych poza Japonią przeszła szereg znaczących zmian, które miały na celu dostosowanie jej do zachodniego odbiorcy. Wersje konsolowe na PlayStation oraz Sega Saturn ukazały się jedynie w Japonii w 1996 roku, co sprawiło, że dla graczy z innych części świata przez długi czas była to pozycja niedostępna w domowym zaciszu. Dopiero w 2018 roku, wraz z cyfrowym wydaniem gry w pakiecie CAPCOM Beat ’em Up Bundle, gracze spoza Japonii mogli oficjalnie zdobyć ten tytuł.

Chociaż na pierwszy rzut oka Warriors of Fate może wydawać się osadzonym w starożytnych Chinach klonem Final Fight, gra sięga głębiej po inspiracje, zarówno do japońskiej mangi, jak i chińskiej literatury. Oryginalny tytuł gry w Japonii brzmiał The Devouring of Heaven and Earth II: Battle of Red Cliffs (Tenchi wo Kurau II), wskazując na jej bezpośrednią kontynuację poprzedniej gry, również opartej na mandze Tenchi wo Kurau. Manga ta, autorstwa Motomiya Hiroshiego, czerpała inspiracje z klasycznej chińskiej powieści historycznej Opowieści o Trzech Królestwach (Romance of the Three Kingdoms). Historia ta, osadzona w burzliwym okresie upadku dynastii Han i powstania Trzech Królestw, stała się kanwą dla wielu gier i adaptacji kulturowych.

Jednak w wersjach przeznaczonych na rynek zachodni historia została całkowicie przerobiona. Zamiast historycznych postaci, takich jak Liu Bei, Guan Yu czy Zhang Fei, gracze otrzymali fikcyjnych bohaterów, takich jak Kuan-Ti i jego towarzysze. W ten sposób lokalizacja gry pozbawiła ją historycznego kontekstu, koncentrując się na prostszej narracji o walce z tyranią Akkila-Orkhana, władcy Shang-Lo. Tego rodzaju zmiany były typowe dla lokalizacji gier w latach 90., gdy wydawcy obawiali się, że zachodnia publiczność nie będzie zainteresowana głęboko osadzonymi w kulturze azjatyckiej fabułami.

W latach 90. Warriors of Fate zebrało mieszane recenzje. Na rynku japońskim gra cieszyła się dużym uznaniem, szczególnie wśród fanów mangi i miłośników historii Chin. Krytykowano jednak brak znaczących zmian w stosunku do poprzednich bijatyk Capcomu. Zachodnie recenzje, jeśli w ogóle pojawiały się, zazwyczaj porównywały grę do bardziej znanych tytułów, takich jak Final Fight czy Street Fighter II, co często działało na jej niekorzyść. Lokalizacja, choć miała na celu ułatwienie odbioru gry na Zachodzie, osłabiła jej unikalny charakter, przez co tytułowi brakowało tożsamości wyróżniającej go w katalogu bijatyk.

Gracze doceniali różnorodność postaci, szczegółową oprawę graficzną i innowacyjne elementy, takie jak walka na koniach, ale niektórzy uznawali grę za zbyt trudną i chaotyczną, zwłaszcza podczas starć z dużymi grupami przeciwników. Dla miłośników gatunku Warriors of Fate stało się jednak pozycją kultową, zyskując status „ukrytej perełki” w bibliotece Capcomu.

Galeria: Warriors of Fate

Gra, mimo swojej względnej niszowości, odegrała istotną rolę w popularyzacji chińskiej kultury i historii w medium gier wideo. Choć wersje zachodnie zatarły wiele historycznych odniesień, japońska edycja była świadectwem fascynacji Japonią kulturą Chin, szczególnie opowieściami o Trzech Królestwach. Tytuł ten, podobnie jak manga i inne gry oparte na tej tematyce, pomógł przybliżyć międzynarodowej publiczności jeden z najbardziej znanych okresów w historii Azji Wschodniej.

Jednym z największych atutów Warriors of Fate jest różnorodność grywalnych postaci. Każdy z pięciu bohaterów reprezentuje unikalny styl walki i korzysta z innych rodzajów broni, co zachęca graczy do eksperymentowania. Portor, przypominający Mike’a Haggara z Final Fight, jest wojownikiem – zapaśnikiem, co sprawia, że świetnie radzi sobie w starciach z większymi przeciwnikami. Kassar łączy techniki grapplingu z potężnymi ciosami, co czyni go wszechstronnym wyborem. Subutai i Abaka, uzbrojeni w miecze, oferują większy zasięg ataków, podczas gdy Kadan, jedyny łucznik, wprowadza nietypową rozgrywkę, wymagając od gracza większej precyzji i strategicznego planowania.

Nowością w mechanice, która wyróżnia grę na tle innych bijatyk Capcomu, jest walka na koniach. Możliwość dosiadania wierzchowców dodaje rozgrywce taktycznej głębi, pozwalając graczowi na wykorzystanie broni drzewcowej do niszczycielskich ataków. Jednocześnie walka w siodle wiąże się z ryzykiem – łatwo można zostać z niego zepchniętym, jeśli zostaniemy otoczeni przez wrogów.

Warriors of Fate dzisiaj.

Warriors of Fate to solidna, ale nie rewolucyjna bijatyka, która oferuje unikalne elementy, takie jak walka na koniach, różnorodni przeciwnicy i osadzenie w czasach Trzech Królestw. Dla fanów gatunku stanowi wartościową pozycję, która uzupełnia katalog klasycznych gier Capcomu. Gdyby twórcy odważyli się na większe innowacje i utrzymali historyczny kontekst w wersjach zachodnich, gra mogłaby osiągnąć status przełomowego tytułu. Mimo to, dla miłośników bijatyk, Warriors of Fate pozostaje wartym uwagi tytułem, który do dziś potrafi dostarczyć wiele frajdy.

Dziękuję za uwagę.

Pozostaw coś po sobie - oceń ten wpis ! Zmotywujesz nas tym do dalszej pracy.

Kliknij w gwiazdkę, by go ocenić !

Średnia ocena 4 / 5. Liczba głosów: 1

Jeszcze nikt nie ocenił tego wpisu.

Podoba ci się ten wpis? Możesz mnie wspomóc:

Postaw kawę za:

Każda ofiarowana mi filiżanka tego trunku sprawia, że będę w stanie częściej pisać na moim blogu 😉
Z góry dzięki!

Może cię zainteresować:

Galerians (1999)

Kabson

Phantasmagoria (1995)

Kabson

Night Slashers (1993)

Kabson

FX Fighter (1995)

Kabson

Polacy nie gęsi: Prawo Krwi (1995)

Kabson

Uaktywniamy ukryty easter egg w Notepad++

Kabson

Zostaw komentarz