Bittboy: Poprawiamy partycje na karcie MicroSD

Bittboy to naprawdę sympatyczna retro konsolka umożliwiająca odpalanie romów gier z kilku systemów. Na kartę MicroSD Bittboy’a możemy wgrać romy z konsolek z serii Gameboy (właściwie po to go kupiłem…), Nintendo (Pegasus) a nawet z pierwszego Playstation.

Moją „zabaweczkę” posiadam od tygodnia i jestem na etapie pisania recenzji tego sprzętu, jednak dzisiaj coś mnie tknęło. Mianowicie zaczęła mnie interesować ilość wolnej pamięci na karcie pamięci.

W moim egzemplarzu posiadam kartę o pojemności 32 gigabajtów, jednak po podpięciu jej pod system Windows do mojej dyspozycji widnieje tylko trochę ponad 6,5 GB wolnej przestrzeni:

Tutaj nadmienię, że partycje G: oraz H: to partycje linuxowe których winzgroza po prostu nie odczytuje prawidłowo. Nie należy ich pod żadnym pozorem formatować !

Jak podejrzewałem, coś jest nie tak z partycjami na mojej karcie MicroSD. Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Pobieramy aplikację MiniTool Partition Wizard. Już w darmowej wersji ten program pozwoli nam na bliższe zapoznanie się (i modyfikację) partycji na karcie MicroSD.

Po zainstalowaniu aplikacji, wpięciu karty w czytnik oraz uruchomieniu głównego okna programu wszystko staje się oczywiste:

Na mojej karcie pamięci zaraz za główną partycją na którą wgrywa się romy znajduje się prawie 22 GB nieprzydzielonego miejsca !

Zgaduję, że firma która składa te retro konsolki korzysta z jakiegoś obrazu dysku który wgrywa na każdą sprzedawaną z zestawem kartę MicroSD. Pomimo, że chińskie rączki są nad wyraz sprawne po prostu nasi skośnoocy bracia albo zapomnieli o prostym fakcie, że sprzedają konsolkę z kartami pamięci o różnej wielkości, albo po prostu wgrali na moją kartę obraz pasujący pod standardową 8 gigabajtową kartę dostępną w zestawie po czym zapomnieli o reszcie miejsca 😉

Jak scalić partycję main z nieprzydzielonym miejscem ?

W pierwszej kolejności dla świętego spokoju, skopiujmy całą zawartość partycji main w bezpieczne miejsce. Pozwoli to na odzyskanie jej zawartości w wypadku jak coś pójdzie nam nie tak.

Aby poprawić „fabrykę” musimy zaznaczyć partycję main, a następnie kliknąć prawym przyciskiem myszy i wybrać Extend z menu kontekstowego.

Otworzy to nam nowe okno, w którym przesuwamy suwak maksymalnie w prawo:

Zatwierdzamy nasz wybór klikając na OK, a następnie w prawym górnym rogu aplikacji klikamy na Apply. Cierpliwie czekamy na zakończenie procesu zmiany rozmiaru partycji.

Gdy wszystko zrobiliśmy poprawnie w eksploratorze Windows pojawi się nam nasza „poprawiona” partycja:

Za pomocą MiniTool Partition Wizard możecie również edytować partycje w swoim systemie jednak zalecam daleko posuniętą ostrożność. Nierozmyślne „grzebanie” po partycjach może sprawić, że stracimy nasze dane a w najgorszym wypadku „rozjedzie” się partycja systemu Windows co zaowocuje niemożnością uruchomienia systemu.

Dziękuję za wytrwanie do końca. Mam nadzieję, że jak zwykle komuś pomogłem.

Podoba ci się ten wpis? Możesz mnie wspomóc:

Postaw kawę za:

5 zł 10 zł 15 zł

Każda ofiarowana mi filiżanka tego trunku sprawia, że będę w stanie częściej pisać na moim blogu 😉
Z góry dzięki!