Aż się łezka w oku kręci. Morrowind był moim pierwszym Elder Scrollsem w jaki grałem i „wsiąkłem’ w olbrzymi świat prowincji imperium Tamriel. Niestety ten tytuł nadszarpnął ząb czasu. Kanciaste postacie, mapa rysowana niemal pod nosem, rozmyte tekstury i proporcje...