Wcześniej czy później, jeżdżąc hulajnoga elektryczna bądź ebike z pewnością wpadniemy na pomysł wymiany hamulców na jakieś bardziej wydajne.
Nie zrozumcie mnie źle, ale w większość sprzedawanych zabawek eklektycznych ten element osprzętu ma “taki sobie”, więc nic w tej dziedzinie możemy naprawdę sporo poprawić, po prostu wymieniając hamulce na ich solidniejsze odpowiedniki. A o samym fakcie skrócenia drogi hamowania nie będę się wypowiadał. W trakcie mojej dwuletniej przygody nie raz zdarzyło mi się hamować awaryjnie, co zazwyczaj seryjne hamulce znosiły średnio. Tylko cud i głupie szczęście sprawiły, że byłem w stanie ominąć nagle wyjeżdżający samochód, czy też pieszego który w czterech literach miał moje pierwszeństwo.
Jako laik pierwszy upgrade hamulców z linkowych na hydrauliczne marki ZOOM, dokładnie to model ZOOM HB-875. Tę robotę zleciłem serwisowi specjalizującemu się w serwisie i modyfikacjach pojazdów elektrycznych słono za to płacąc. Dlatego też postanowiłem napisać ten poradnik, dzięki któremu będziecie wiedzieć na co zwrócić uwagę przy zakupie nowych hamulców.
Pragnąłbym nadmienić, że nie jest to post sponsorowany i wszystkie klamoty musiałem kupić sam.
Jaka jest różnica pomiędzy hamulcami do pojazdu elektrycznego, a zwykłymi ?
Zasadnicza różnica w budowie hamulców do pojazdów elektrycznych znajduje się w dźwigni hamulca w której umieszczono czujnik odcinający zasilanie silnika podczas rozpoczęcia procesu hamowania. Na to na celu niedopuszczenie do sytuacji w której podczas pracy hamulca i wytracania prędkości silnik będzie dalej pracował.
Aby było ciekawiej, taki czujnik w dość dużym uproszczeniu dzielimy na 3 typy:
Pierwszy z nich, a zarazem najpopularniejszy zamyka obwód w trakcie hamowania. Drugi typ działa dokładnie na odwrót, czyli otwiera obwód gdy naciskamy klamkę hamulca. Trzecim najbardziej skomplikowanym rozwiązaniem jest tutaj sytuacja, w której we wtyczce znajdziemy 3 piny. Oznacza to, że nasz silnik wykorzystuje również czujnik Halla (bądź podobny) który podaje niewielkie napięcie.
Wśród producentów przyjęto dwa oznaczenia:
- NO, zwany czasem N/C to skrót od Normally Open, czyli naciśnięcie klamki powoduje zamknięcie obwodu.
- NC, oznaczany również N/C (Normally Closed) to jego przeciwieństwo.
Gdy już sobie to wyjaśniliśmy czas na clou tego poradnika czyli:
Jak w prosty sposób sprawdzić, jakiego typu hamulce mamy kupić ?
Sprawa jest banalnie prosta, i nie wymaga od nas jakiejś specjalnej wiedzy. Jedynie co musimy zrobić to rozpiąć wtyczkę przy hamulcu.
Jeżeli wtyczka jest na więcej niż 2 piny mamy do czynienia z egzotycznym rozwiązaniem, w którym tak jak wspomniałem czujnik podaje niewielkie napięcie i… mamy przerąbane, gdyż naprawdę ciężko dobrać do nich jakiś kompatybilny zestaw.
Jeżeli pomimo wypięcia wtyczki silnik da się uruchomić to mamy do czynienia z hamulcem typu NO, jeżeli silnik nie będzie chciał pracować to z całą pewnością będziemy potrzebować klamki typu normalny closed.
I to cała filozofia, za którą mój najbliższy serwis chciał odchudzić mnie ze 100 cebulionów za taką ekspertyzę.
Polecane hamulce:
- Magura MT5e ( ok. 1100 zł za komplet) – są dostępne w obydwu wersjach. Właśnie takie zamontowałem zamiast fabrycznych ZOOM HB, i różnica pomiędzy nimi jest kolosalna.
- TEKTRO E730 – można je kupić w podobnej cenie co MT5e i mają tylu samych zwolenników, co też przeciwinków.
Pamiętajcie również, że oprócz nowych hebli możecie dokupić również większe tarcze hamulcowe (wraz z adapterami). Osobiście planuję upgrade na 203 mm tarczę aby jeszcze bardziej zwiększyć siłę hamowania. I przy okazji, tak duże tarcze wyglądają naprawdę szpanersko 😉
Dziękuję za uwagę.
