Pierwszy zwiastun Duke Nukem Forever pokazał światu, jak mają wyglądać nowe przygody księcia. W porównaniu do wciąż świetnego Duke Nukem 3D gra miała oferować więcej strzelania, więcej wybuchowych atrakcji, oraz więcej Duke’a w Duke’u.
Trailer Duke Nukem Forever 2001
Niestety wszyscy wiemy jak to wszystko się skończyło te dwadzieścia lat temu. Co prawda gry z napakowanym testosteronem bohaterem od czasu do czasu się pojawiały i zazwyczaj były całkiem dobre, jednak na Duke Nukem Forever kazano nam czekać aż 14 lat.
Nie będę się rozwodził jak księciu wyszło na zdrowie te skakanie po silnikach gier i zmiany wydawców. Moim zdaniem Duke Nukem Forever z 2011 roku nie był kiepskim tytułem, jednak z całą pewnością nie była grą na którą warto było czekać tyle czasu.
Z pewnością już wiecie, że nie tak dawno ktoś zapędził się na sam kraniec internetów, w miejsce w którym z pewnością znajdują się nasze zdjęcia z portalu nasza klasa, oraz numery GG i… wygrzebał kod źródłowy gry Duke Nukem Forever z 2001. A tak dokładniej część kodu wczesnej wersji gry, coś w stylu pre-alpha której nigdy nikt nie powinien widzieć.
Jak możecie zgadnąć ktoś bardziej ogarnięty od nas wrzucił kod w kompilator i podzielił się w sieci wczesnym bulidem gry Duke Nukem Forever.
Galeria Duke Nukem Forever 2001
No dobrze, a jak w to się gra ?
Tak jak wspomniałem, jest to wczesny bulid z którego możemy poznać mechaniki które miały być zawarte w planowanej, pełnej wersji gry. Strzelania jest tutaj jak na lekarstwo a jedynie co możemy zrobić to pozwiedzać nie do końca ukończone lokacje. Te wszystkie atrakcje będziemy odkrywać w towarzystwie wszędobylskich bugów i gliczy, których jest tutaj naprawdę wiele.
Jednym z ciekawszych elementów DNF2001 jest poziom Hollywood Holocaust znany z pierwszego epizodu Duke Nukem 3D. Ciekawe, czy zakręcona fabuła Duke Nukem Forever miała zawierać elementy podróży w czasie ? Jeżeli tak, to mielibyśmy naprawdę świetny patent, który w tamtych czasach byłby naprawdę nowatorski.
Skąd pobrać Duke Nukem Forever 2001 bulid ?
Tak jak wspomniałem wcześniej kod źródłowy już ktoś skompilował i podzielił się nim w sieci. Najprościej jest skorzystać ze strony Archive.org na której już ktoś tę ciekawostkę zarchiwizował.
Hail to the king, baby !