Kilka dni temu w sieci pojawiła się pogłoska głosząca o tym, że PS4 Pro ma problemy z chłodzeniem swoich wysilonych komponentów. Objawiać się to ma głośniejszą (w stosunku do innych modeli PS4) pracą zaś w skrajnych przypadkach stopieniem części obudowy:
Nie mam zamiaru komentować tej “plotki” gdyż w chwili pisania tego artykułu to jeden taki przypadek na świecie, więc może być po prostu propagandą #PCMASTERRACE bądź osoby, która naprawdę nie lubi producenta sprzętu (bądź jeszcze inaczej – manipulacją konkurencji…). Sony przyzwyczaiła nas do faktu, że z pierwszymi seriami ich konsol zawsze było coś nie tak. Począwszy od grubej PS3 konsole miały problem z odprowadzaniem ciepła, zatem jakoś nie wierzę w to, że prosiak jest pozbawiony jakichś wad “wieku dziecięcego”. Osobiście nie obawiam się, że podobne stopienie obudowy przydarzy się mojej zabawce – zgaduję, że jeżeli nie jest to fake jest to wina bezpośrednio związana z jakimś uszkodzeniem systemu chłodzenia. Moja poprzednia konsolka jest przykładem na to, że przegrzane PS4 wyłączy się po prostu jak zwykły komputer zamiast topić twardy plastik obudowy 😉
Jako szczęśliwy posiadacz PS4 Pro musiałem przyjrzeć się nagrzewaniu mojej maszynki i jakoś nie zauważyłem głośniejszej pracy od mojej poprzedniej PS4 – konsola potrafi być ekstremalnie cicha, bądź chwilowo rozkręcić swoje wiatraki aby ostudzić wewnętrzne komponenty. Podobnym zachowaniem cechowała się moja stara “grajmaszynka” jednak – co mnie zaniepokoiło – po chwili grania spód konsoli nagrzewa się do dość wysokich temperatur. I to do takiego stopnia, że blat pod spodem konsoli również wyraźnie jest rozgrzany. Nie są to jakieś wysokie temperatury, ale moim zdaniem warto jest zadbać o to by nasz sprzęt nie pracował na tak rozgrzanej powierzchni.
Jako, że powietrze jest jednym z lepszych izolatorów ciepła postanowiłem nieco podnieść mój sprzęt wykorzystując w tym celu gumowe nóżki do kolumn głośnikowych firmy Monacor, model HF-160:
Unoszą one konsolę o całe 25 milimetry, jeżeli to dla Was za dużo w ofercie tej firmy znajdziecie niższe egzemplarze. Na moje potrzeby zakupiłem ich 4 sztuki – nie jest to dość duży wydatek (ok 25 złotych, razem z przesyłką). Gdy paczka do mnie doszła wystarczyło je podkleić za pomocą taśmy montażowej dwustronnej (około ~ 4zł) pod spód konsoli:
Celowo za miejsce montażu nie wybrałem rogów konsolki, dzięki temu zabiegowi nóżki nie szpecą bryły sprzętu gdy ta stoi już na swoim miejscu:
No dobrze, ale jak to się sprawuje w praktyce ?
Po kilku dniach grania mogę stwierdzić, że wentylator konsoli znacznie szybciej “schodzi” z obrotów gdy konsolka nagrzeje się, bądź z gry przechodzimy do menu XMB. I tu nie ma czemu dziwić – PS4 Pro nie pracuje już na stworzonej przez samą siebie “patelni” która dogrzewa obudowę konsoli. Czy wydłuży to życie mojego sprzętu do grania ? Czas pokaże.
Inną, bardziej ekstremalną (i droższą) metodą na schłodzenie spodu konsoli jest zastosowanie podkładki chłodzącej, którą można by zasilić portem USB znajdującym się z tyłu konsoli.