DOOM to gra kultowa, która tak naprawdę zapoczątkowała cały znany nam dzisiaj gatunek FPS’ów. Blood jest również bardzo dobrą strzelaniną, którą większość retro graczy kocha po dzień dzisiejszy. A co się stanie, jeżeli te dwa światy zderzymy ze sobą ?
Na taki pomysł wpadła grupa Bloom Team, która niedawno wydała totalną modyfikację pod tytułem BLOOM. Na początku myślałem, że autorzy poszli na łatwiznę tylko dodając nowe bronie do znanych mi już na pamięć poziomów z DOOM‘a (bądź na odwrót). Jednak zaraz uruchomieniu okazało się, że bardzo się myliłem. BLOOM to całkowicie nowa kompania dla jednego gracza, w której do dyspozycji oddano nam około dwudziestu broni, które możemy wypróbować na ponad siedemdziesięciu (!) rodzajach oponentów.
Co jest naprawdę świetne to fakt, że autorzy nie poszli na łatwiznę i stworzyli hybrydy przeciwników których fani obu tytułów z pewnością rozpoznają.
Galeria: BLOOM
Same plansze również wyglądają tak, jakby ktoś wrzucił do miksera znane nam lokacje, jednak taki koktajl wyszedł bardzo smacznie. Przechodząc każdą z ośmiu map nie raz łapałem się za głowę, że gdzieś już te pomieszczenie widziałem.
Na zakończenie dodam, że możemy wybrać dwóch protagonistów, którzy różnią się dostępnym arsenałem. Jak już wspomniałem o broni to dodam, że niektóre z nich “dorobiły się” alternatywnego strzału.
Nie napisze tutaj nic o rozgrywce, gdyż musiałbym się po raz setny powtarzać. Po prostu traktujcie BLOOM jako mission pack’a do klasycznej gry. Warto zaznaczyć, że jest bardzo udany.
Nie liczcie na to, że BLOOM jest bardzo łatwo ukończyć. Gra to klasyczny FPS, wiele plansz to istne labirynty a przeciwnicy są groźni i strzelają bardzo celnie. Sam musiałem skorzystać z kodów gdzieś w połowie modyfikacji. Na szczęście kody do pierwszych odsłon DOOM’ów znam na pamięć.
BLOOM‘a możecie pobrać ze strony moddb.com, dostępna na stronie paczka nie zawiera jednak oryginalnych *.wad‘ów gry, bez których się nie uruchomi. Łatwo je znaleźć w sieci 😉
Dziękuję za uwagę, i życzę miłego grania!