Za “małolata” często uczęszczałem do salonów gier w których koniecznie musiały stać dwie maszyny. Pierwsza z nich to Final Fight – gra, legenda która pochłaniała złotówki w zastraszającym tempie. Drugim, nie mniej znanym automatem był Cadillacs and Dinosaurs. Umieszczony w post apokaliptycznym świecie beat ’em up który przyciągał do siebie rzesze graczy spragnionych nieco bardziej dynamicznej rozgrywki.
Pomimo, że oba te tytuły mają już ponad 25 lat staroszkolni gracze wciąż je wspominają. W tamtych czasach w grach nie liczyła się grafika, poligony i tak dalej – po prostu gra była albo grywalne i miała to “coś” albo była gniotem.
Niejaki Pablo Vera postanowił wykorzystać silnik OpenBOR i skleić “do kupy” te dwa tytuły które ponad dwie dekady temu. I muszę przyznać, że jest to całkiem udany mix.
Do wyboru mamy wszystkie znane nam postacie z obu gier. Haggar, Guy, Cody, Maki, Jack Tenrec, Hannah Dundee, Mustapha oraz Mess Bradovich tylko czekają aby ponownie oklepać maski znanych nam oponentów.
Zarówno siła przeciwników jak ich ilość jest idealnie zbilansowana – każdy etap z gier można przejść bez problemów, o ile wcześniej graliśmy w jakąkolwiek z podobnych produkcji. W razie kłopotów do pomocy możemy zawołać brata/kolegę, bądź chomika. Gra oferuje oldskulowy tryb co-op w którym możemy grać we dwóch przy jednej klawiaturze
Wykonanie gry no cóż.. wszystko chodzi w naprawdę niskiej rozdzielczości, do której młodzi gracze z pewnością nie są przyzwyczajeni. OpenBOR pozwala jednak pobawić się filtrami, więc możemy nieco wyostrzyć (bądź rozmyć) występujące w grze obiekty.
Na pochwałę zasługują efekty dźwiękowe – od razu jesteśmy w stanie “załapać” klimat salonów gier. Niestety podczas przechodzenia tego tytułu zabrakło mi jednak smrodu dymu papierosowego i klasycznego “pożycz kredyta”. Ale o takich smaczkach możemy dziś już tylko pomarzyć…
Grę możecie pobrać z naszego forum.
Jeżeli chcecie jednak pograć w oryginalne wersje tych gier przypominam, że oba te tytuły są dobrze emulowane na MAME.